Przesłanie od Wielkiego
(Białego Wieloryba)
Apel do ludzkości odebrany przez Kiarę Windridera po zaprzyjaźnieniu się z wielorybami na Hawajach w 1999 r. Szerzej o autorze i jego przesłaniach napisałem w artykule Wieloryby a Złoty Wiek. Warto przed przeczytaniem tego apelu zapoznać się z przesłaniem od wielorybów, które Kiara otrzymał kilka dni wcześniej. — KMB |
Jestem Wielki. Przyszedłem w odpowiedzi na wasze pytania, wypowiedziane i niewypowiedziane. Przyszedłem by podzielić się nie tylko informacją, ale też pewną świadomością. Jest to pora na przebudzenie tej świadomości w was, gdyż jest to powód, dla którego zostaliście skonstruowani.
Nie poniżajcie ludzkiej formy. Ludzka forma jest jedną z najwyższych biologicznych form kiedykolwiek przeznaczonych do ucieleśniania ducha.
Cofniemy się w Kronice Akaśy do początku czasu. Czas to stworzenie, stworzenie które miało początek w umyśle Najwyższego Stwórcy, a nie było innego zamierzenia poza rozwojem, poza ciągłym stwarzaniem, poza głęboką świadomością i pasją odtwarzania i rozszerzania się, ekspansji.
W ten sposób, poprzez słowo, poprzez wibrację tego pierwszego zamiaru stworzone zostały linie pieśni, a potem było światło, a w tym świetle przejawiły się różne poziomy świadomości, które doprowadziły do stworzenia wymiarów, a w tych wymiarach można było wytwarzać formy odpowiednio do tego, jak idee powstawały i odtwarzały się.
W ten sposób, wiele, wiele, wiele takich procesów później powstały rozmaite zarodki. Stworzone zostały formy. Wśród nich byliśmy my, wśród nich byliście wy. Duch sformował się w postacie biologiczne, a nasze przeznaczenie było zawsze takie same: połączyć się znów przy końcu czasu, zamknąć cykl, skupić z powrotem w Źródle całą wiedzę, całe stworzenie.
Z naszym przebywaniem w wyższych wymiarach wiąże się pewna świadomość. To co wy nazywacie wyższym wymiarem, dla nas jest sferyczne, a w tym sferycznym pojmowaniu nie ma wyższego, nie ma niższego, lecz jest pełnia zrozumienia, wiedzy, gdyż ta cecha sferyczności nie zawiera w sobie oddzielności, separacji. Jednak w ramach całego tego zróżnicowania cecha ta ma łączność z Jednym Źródłem. Jest to cecha, którą ci z was, których zwiecie Wzniosłymi Mistrzami, tak samo w pełni ucieleśniają. Jest to cecha, którą osiągnęło wiele ras w różnych galaktykach i jest to cecha, którą macie osiągnąć pełniej niż jakikolwiek gatunek kiedykolwiek przedtem — po prostu dlatego, że nie jesteście już izolowanym gatunkiem.
Są wśród was reprezentanci z różnych galaktyk, z różnych wymiarów, z różnych wszechświatów. A to, co teraz staracie się stworzyć, jest istotą żywą, istotą poszerzoną, która jest o wiele rozleglejsza niż pojedyncze wzniosłe istoty. Istnieje kilka planet, które wzniosły się z tego poziomu gęstości, z których żadna nie ma gęstości takiej, jak ma wasza planeta, po prostu dlatego, że żadna nie ma tego zróżnicowania, jakie ma wasza planeta. Kiedy wy przygotowujecie się na tę chwilę, powstaje nowy rodzaj stworzenia; jesteśmy tu z wami. Zawsze byliśmy chętni was wspierać, nawet gdy nasze zadanie nie było przez was rozumiane.
Wiedzcie, że teraz moja obecność przejawia się w oceanach w postaci białego wieloryba. Aborygeni o tym wiedzą. Jest to w ich przepowiedniach. Tak jak biały bizon narodził się na tym kontynencie [Ameryki] jako spełnienie przepowiedni, tak samo ten biały wieloryb rodzi się jako spełnienie przepowiedni.
Obecnie bliski jest czas, gdy nastąpi to wielkie przebudzenie planetarnej świadomości. Przygotowaliśmy siatki ziemi. Pole
merkaba* jest już gotowe. Gdyby nie było, nowe częstotliwości, jakie napływały, nie mogłyby być zakotwiczone, a sama Ziemia nie mogłaby przetrwać.
Od ubiegłego roku (1998), kiedy siatka została ukończona, Ziemię zalewają, jak je nazywacie, wybuchy promieni gamma — wiele setek, wiele tysięcy. Zmienił się jej głos. Zmieniły się jej pieśni. Jej pieśni są niczym szablony, a w szablonach tych z wielką dokładnością może być odwzorowane stworzenie.
Wasze intencje, wasze zrozumienie jest bardzo potrzebne, gdyż stanowicie lewy mózg planety Ziemi. Poczujcie naszą obecność w waszej obecności. Pora byśmy połączyli to, co było aż za długo rozdzielone.
Wzniesienie było dla wielu z was tajemnicą. Ta tajemnica nie zawiera się w 'jak', ani nawet 'dlaczego'. Ta tajemnica przyprawiła wasze umysły o skłonność do wątpienia. Ta tajemnica tkwiła w 'czy', ponieważ nie odczuwacie, że znacie drogę, ponieważ byliście odgrodzeni od tej głębokiej wiedzy wewnątrz was, ponieważ dopuściliście zwątpienia i obawy. Było to wielkie 'czy'. Powstrzymuje was to przed rozpoznaniem prostoty tego procesu.
Drodzy, jest to takie proste. Proszę, nie wątpcie. W rzeczywistości jest to wasze przeznaczenie.
W zamierzeniu wasze ciała miały być receptorami światła. Wiecie o tym. Wiecie, że DNA przygotowane jest na o wiele więcej niż obecnie doświadczacie. Wiecie o 64 kodonach**, które mają być przebudzone. Wiecie o dwunastu nitkach*** [helisy DNA]. Wiecie, że tak już było i będzie znów.
Wiecie, co was powstrzymuje. Jest wiele, wiele, wiele nawarstwień uwarunkowań i niewiary, a jest to kolektywna bariera, przez którą musicie się przebić. Pomagamy w tym, gdy nas wzywacie do pomocy. Odzewy mogą nie przejawiać się w umysłach w sposób świadomy. Odpowiedzi leżą w głęboko zanurzonej warstwie, gdzie mieści się wiedza komórkowa.
Wasze ciała rozumieją to, czego nie potrafią umysły. Proszę, słuchajcie ciała i pozwólcie, by wewnątrz was znalazło święte audytorium. Skupcie się na czakrze z tyłu głowy. Jest to nowo wyłaniająca się czakra planetarna, która stanowi rozbudowę równoległą pionowej osi czakr wzdłuż pranicznego kanału. Jest to przejaw świadomości sferycznej, my zaś zawsze utrzymujemy tę świadomość, kiedy oddychamy.
Gaja potrzebuje nas jako prawy mózg. Gaja potrzebuje was jako lewy mózg, lecz ten podział nie ma już dłużej być utrzymywany. Pola elektromagnetyczne Ziemi ulegają zmianie, co pozwala na rekonstrukcję tych siatek: lewej i prawej.
Aby Matka (Gaja) mogła wznieść się, trzeba by prawy i lewy mózg działały jak jeden, a na to musicie rozwinąć tę sferyczną świadomość. W świadomości sferycznej nie ma rozdziału na lewe i prawe, albo materię i ducha, albo jakąkolwiek biegunowość, której doświadczacie w codziennym życiu. Pozwólcie sobie na przejście do tej świadomości.
Tak więc, wzniesienie jest po prostu rozkwitem nowego życia, a w owocach tego nowego życia Ziemia daje nasiona, zaś nasiona się powielają. Jest to bardzo naturalny cykl.
Spusty w waszej komórkowej świadomości są już wypróbowywane. Wasz umysł nie ma z tym nic wspólnego, gdyż wasza wola, wasze intencje i wasze oddanie stwarza to ożywienie, a następnie z tego miejsca zatopionego w głębokiej nieświadomości owe nasiona zaczynają rodzić owoce.
Przyjdzie czas, kiedy zasłony zostaną rozsunięte dla całej świadomości na tej planecie. Nadejdzie wkrótce. Przygotowywany jest grunt na to rozsunięcie zasłon. W owej chwili, bo będzie to chwila, będziecie poddani próbie. Ważone będą wasze wybory, a jeśli tak wybierzecie, wzniesienie będzie jeszcze raz cyklem naturalnym, a nie śmiercią, a nie uczestnictwem w grze separacji, grze, którą poznaliście w swojej historii od czasów przed Atlantydą.
Był czas, niezbyt odległy, czas, który pamiętacie, być może boicie się. Pamiętacie dni, kiedy ludzie Mer w swoich dwóch postaciach zlali się. Owe dwa królestwa stały się jednym. Dwa umysły zostały zunifikowane, ujednolicone. Teraz jest czas, kiedy ludzie Mer wracają, nie w postaci fizycznej, lecz wewnątrz świadomości Ziemi.
Wróćcie do magazynów swoich umysłów. Przypomnijcie sobie tamte dni. Komórki noszą te wspomnienia. Wielu z was inkarnowało się w ciałach ludzi oceanu. Wielu z nas inkarnowało się jako ludzie.
Mówię do was słowami, które słyszycie w umyśle, lecz ważniejszy przekaz dokonuje się teraz poprzez tworzenie przejścia, które pozwala na uaktywnienie waszego sferycznego umysłu — być może [odczuwacie] wibracje z tyłu głowy. Możliwe, że słyszycie dźwięk lub ton w tym miejscu. Może kawałki i odłamki waszej duszy, które zostały odłączone i zagubione, teraz wracają. Może przypominacie sobie wasze prawdziwe przeznaczenie, co napełnia Ziemię poczuciem rozpoznania, odczuciem radości, doznaniem pokoju. Prosimy was, byście zaufali temu rozpoznaniu, nie dlatego, że rozumiecie umysłem etapy, jakich to wymaga, ale z powodu waszych intencji i pragnienia dołączenia waszej woli do woli Ziemi, woli Stwórcy.
Wypełnijcie to przeznaczenie, które dla was zostało wybrane, dla tych z was, którzy inkarnowaliście się na tej planecie, gdyż jesteśmy jednym umysłem i już znamy się wzajemnie bez zasłon. My wiemy to, co wiadomo o waszej przyszłości, a co dla nas jest już teraźniejszością. Jest to koniec linii czasowych. Jest to koniec separacji. Jest to koniec śmierci i początek jej (Ziemi) narodzin. Jesteśmy jedno.