Hinduska rachuba czasu
Jeśli istnieje jakieś miejsce na Ziemi, gdzie zadomowiły się
wszystkie
sny człowieka od zarania jego snu egzystencji, są to Indie.
Romain Rolland
Historia rachuby czasu w Indiach jest zagmatwana, gdyż obejmuje wiele
tysiącleci i ogromne obszary oraz rozmaitość wpływów kulturowych.
Nawet współcześnie, w latach 50-tych, kiedy Komitet Reformy Kalendarza
przeprowadził rozeznanie, w użyciu było około 30 kalendarzy stosowanych
na co dzień oraz w praktykach religijnych wyznawców hinduizmu, buddystów
i dźainistów.
W tej sytuacji niemal z niemożliwością graniczyłoby
przedstawienie pełnego obrazu tego zagadnienia, dlatego niniejszy artykuł
należy traktować jako rodzaj wstępu obarczonego subiektywizmem autora.
Materiały źródłowe obejmują zarówno Explanatory Supplement to
the Astronomical Almanc i Encyclopaedia Britannica, jak i rozmaite
hinduskie pisma święte oraz szereg tekstów z Internetu. Wszystkie wyrazy
pochodzenia sanskryckiego zostały podane w uproszczonej transkrypcji polskiej,
która lepiej oddaje ich wymowę od pisowni angielskiej. Trzeba dodać,
że zgłoskę ,,dź" w tej pisowni należy wymawiać nieco twardziej niż
ten polski odpowiednik (w polskiej literaturze w tym miejscu często
występuje wręcz ,,dż", podobnie jak ,,ć" przechodzi w ,,cz"). |
Od cykli kosmologicznych do ułamków sekundy
W tradycyjnych hinduskich sposobach podziału czasu można dopatrzeć się
sześćdziesiętnego systemu jednostek o iście kosmologicznej rozpiętości
|
|
|
Fot. 1: Hinduska Trimurti
(Triada) najwyższych bogów; od lewej: Brahma
(personifikacja stwórczego pierwiastka, Absolutu; to on wyznacza
chronologiczne ramy istnienia świata, jugi),
Wisznu (ochraniający i podtrzymujący stworzenie; to on inkarnuje się w
postaci awatarów) i Śiwa (bóg destrukcji). Kiedy Śiwa w swoim
aspekcie Nataradźy tańczy słynny kosmiczny taniec tandawę, na Ziemi
towarzyszą temu dziejowe przemiany. W 1996 r. niektórzy wizjonerzy
twierdzili, że Nataradźa właśnie rozpoczął swoją groźną, 7-letnią
tandawę.
|
wielkości: od 3·1014 lat do 1/216000 doby.
U podstaw liczenia lat leży wiek Brahmy, boga
stwórcy wśród trzech najważniejszych bogów hinduizmu (obok Wisznu i
Śiwy). Czas życia Pana Brahmy wynosi 100 lat (Brahmy), co się przelicza
na 3,11×1014 ludzkich lat. Wraz ze śmiercią Brahmy znika świat
i pojawia się dopiero po następnych 100 latach, kiedy ponownie rodzi się
Brahma-stwórca. Teraz, w bieżącym cyklu, ma On 51 lat.
Każdy z 360 dni Brahmy składających się na Jego rok, to tzw.
kalpa obejmująca 14 manu, manu
zaś liczy 71 mahajug. Zatem dzień Brahmy zawiera ok. 1000
mahajug. Obecnie żyjemy w 28-mej mahajudze.
Zgodnie z wierzeniami Hindusów wszechświat ulega zagładzie w końcu każdej
kalpy. Między zagładą a ponownym odtworzeniem, na końcu każdego
cyklu, Wisznu odpoczywa na zwojach mitycznego węża Ananty.
Każdy z wielkich wieków (mahajug albo ćaturjug) podzielony
jest na cztery wieki (jugi): satja albo kryta
(trwająca 4×432 000 ziemskich lat), treta
(3×432 000 lat), dwapara (2×432 000 lat) i kali
(432 000 lat).
Współcześnie żyjemy w kali judze, która trwa od północy
rozpoczynającej piątek 18 lutego (JD588465,5; albo o świcie tego dnia)
w roku 3102 p.n.e. według kalendarza juliańskiego (jest to też data
śmierci Kryszny). Uważa się, że północ ta wyznacza
jednocześnie początek roku słonecznego i miesiąca księżycowego.
Podstawowe dla rachuby kalendarzowej w Indiach dzieło Surja Siddhanta,
które powstało w IV w., mówi, że jest to również ostatnie złączenie
wszystkich widocznych planet. Według wierzeń hinduizmu, przed końcem
obecnego wieku nieprawości Wisznu ma zstąpić na ziemię
w postaci dziesiątego (dziewiątym był Kryszna) i zarazem ostatniego swojego
wcielenia (awatara) Kalki — wojownika dosiadającego białego konia.
Wypleni on zło a oszczędzi ludzi dobrych, którzy dadzą początek ludowi
Złotego Wieku, satja jugi. Wielu wielbicieli Sathya Sai Baby uważa go
za tego właśnie awatara. W związku z tym, mimo że do końca
tradycyjnej kali jugi jeszcze daleko, Złotego Wieku oczekuje się
już w XXI w.
Współczesna nauka a wiedza wedyjska
Leon Lederman, laureat nagrody Nobla
w fizyce z 1988 r., jak podano w
miesięczniku wydawanym w Prasanthi Nilayam, z inspiracji
Sathya Sai Baby opisał powstanie wszelkiej materii następująco:
,,Poczynając od całkowitej energii stwórczej (Brahma loki),
do najmniejszej niepodzielnej cząsteczki stworzenia (Brahma bidźy),
podstawowa forma stworzenia ma kształt sferyczny. Sferoidy te
grupują się w rozmaite formy i powstają różnorakie twory.
Każdy sferoid stworzenia, od Brahma loki do Brahma bidźy,
porusza się po orbicie eliptycznej lub kołowej. Brahma loka
rozmiarami ma się tak do planety Ziemi, jak planeta Ziemia do protonu
i jak proton ma się do Brahma bidźy. Wszystkie te sferoidy
są kreowane, kontrolowane i wprawiane w ruch przez Energię Kosmiczną
(Boską)".
W jednym z dyskursów wygłoszonym w 1979 r. Sathya Sai Baba mimochodem
powiedział coś, co może zainspirować (bądź zbulwersować) astronomów
i fizyków. Oto ten fragment w szerszym kontekście (dosłownie):
Bhutha akaśa jest olbrzymią bezgraniczną przestrzenią, w której
Słońce i jego planety są zaledwie maleńkimi węzłami energii. Jest ona
tak rozległa, że światło z niektórych jej gwiazd nie dotarło jeszcze do
Ziemi, chociaż gdy je wysyłały, Ziemia dopiero się formowała. Są one
odległe o miliony lat świetlnych. Światło biegnie, jak się mówi,
186 000 mil* na sekundę (w rzeczywistości prędkość ta wynosi
188 000 mil/s). Możecie więc sobie wyobrazić ogrom rozmiarów
bhutha akaśy, która obejmuje o wiele więcej niż wszystkie te
gwiazdy.
*1 mila to 1609,34 m.
|
| |
Kali juga stanowi jedną z er. W praktyce jednak nie ma
historycznych świadectw na odnotowywanie lat zdarzeń przed I w.p.n.e.
według dobrze określonej ery (w stylu znanym z starożytnej Grecji czy
Rzymu). Dziś poza kali jugą znanych jest kilka popularnych er:
era Wikrama, liczona od 58 r.p.n.e. kiedy panował król Wikramaditja,
era Śaka, od 78 r.n.e. prawdopodobnie zainicjowana przez króla Śaliwahana,
era Gupta, od r. 320 n.e., oraz era Harsa, od r. 606 n.e.
Jugi są dalej dzielone na cykle 60-letnie. Bieżący cykl
rozpoczął się 30 marca 1987 r. i potrwa do kwietnia 2047 r. Każdy rok w
tym cyklu nosi inną nazwę (od Prabhawy do Akszaji) i tak np. lata 1999 i
2000 naszego kalendarza w znacznej części pokrywają się z hinduskimi
latami Pramadi i Wikrama.
Także w obszarze mniejszych skal czasowych używa się szeregu egzotycznych
jednostek. Doba ma 30 muhurt (godzin) po 48 minut, a połowa
muhurty to tzw. ghatika albo nadi. W praktycznym
podziale doby pierwsze sześć ghatik po świcie rozpoczynającym
dzień stanowi wczesne rano, a następne szóstki to: ,,śródrano", południe,
popołudnie i wieczór. W nocy wyróżnia się trzy pory (jamy):
pierwsze sześć ghatik po zachodzie Słońca to wczesna noc, potem
jest północ i na końcu świt. Wśród mniejszych jednostek są m.in.
winadi (1/60 nadi) i gurwakszara równa 1/60
winadi.
Pojmowanie czasu w tradycji Indii |
W Ryg Wedzie (zbiorze hymnów i mantr) czas jako pojęcie abstrakcyjne
nie istnieje. To człowiek będący centrum Kosmosu stwarza czas poprzez
rytuały. Każdy rytuał ofiarny ma swoją ściśle określoną porę i
miejsce. Właściwymi porami są ,,łącza czasowe" spajające pewne zjawiska
astronomiczne. Podstawową jednostką czasu jest doba, w której największe
rytualne znaczenie mają świt i zmierzch — najbardziej krytyczne momenty
łączące dzień i noc. Personifikacją czasu jest zwykle bóg Kala, ale
podobne atrybuty ma również Surja (Słońce), który rządzi wschodami
i zachodami, a nawet Jama (bóg zmarłych).
Celem wszystkich hinduskich tradycji duchowych jest pokonanie czasu. Często
czas jest przedstawiany jako odwieczny kołowrót, który przywiązuje duszę
do doczesnego życia pełnego niewiedzy i cierpienia (tzw. sansary).
Uwolnienie z tej pułapki
nazywa się mokszą, a zaawansowany asceta bywa określany mianem
kala-atita (ten, który przemógł czas). W tekstach wedyjskich
można często natknąć się na opisy ,,zwodzenia" albo ,,pokonywania"
czasu. W Mahabharacie napisano, że ,,czas `gotuje' wszystkie
istoty" i ,,niszczy wszystkie stworzenia"; kiedy wszystko inne śpi, ,,czas
nie śpi, czas trudno pokonać". Ciekawe, że Joga Sutra
przedstawia czas jako nieciągły szereg ,,chwil"
(kszan). Każda z tych chwil trwa tyle, ile atomowi (anu)
zajmuje przesunięcie się z jednego miejsca na drugie. I o ile mijanie czasu
jest nierzeczywiste, owe chwile mają takimi być.
Zarówno chrześcijańska teologia, jak i zachodnia nauka pojmuje początek
Wszechświata jako ściśle określony punkt w odległej przeszłości
liniowego czasu, który to punkt już dla nas nie istnieje. Tantra
(system praktyk duchowych) natomiast postrzega stworzenie jako ciągły
proces, który jest zawsze nam dostępny.
Tantrycy wyobrażają sobie przeszłość jako twór nieustannie rzutowany
z teraźniejszości, jako strumień zdarzeń wymiotowany z otwartej paszczy
potwora. Początek rzeczy nie miał miejsca w jakimś punkcie przeszłości,
lecz przeszłość jest ciągle rzutowana z czasoprzestrzennych ,,ust" naszej
świadomości. Przyrównując indywidualną
świadomość do wyższej świadomości, która przenika cały Wszechświat,
tantryk wierzy, że może odwrócić kosmiczny proces stwarzania i
destrukcji poprzez ,,patrzenie wstecz" w paszczę potwora. W procesie
medytacji może on wtopić się w ciągły akt stwarzania, który działa
poprzez naszą indywidualną i zbiorową świadomość.
Dźainiści postrzegają czas jako koło z sześcioma unoszącymi się i
sześcioma opadającymi ,,szprychami" albo erami. Koło to kręci się
w nieskończoność — nigdy nie miało początku, ani nie będzie jego
końca. W buddyźmie czas jest ,,pożeraczem", wrogiem wszystkich żywych
stworzeń. To z powodu mijania czasu egzystencja pełna jest cierpienia.
Ostatnia wypowidź Buddy miała zaczynać się słowami: ,,Wszystkie rzeczy
podlegają rozpadowi ..."
Tysiące lat przed narodzeniem Chrystusa starożytni Hindusi opracowali
zwięzły kalendarz w oparciu o systematyczne studia Wed i ruchów
oraz położeń ciał Układu Słonecznego i gwiazd. Kalendarz ten
przygotowywano w formie almanachu nazywanego Pańćangiem. Nazwa ta
pochodzi od pięciu (pańća) rodzajów danych (dosł. kończyn,
anga), jakie prezentuje ten kalendarz w funkcji czasu
(tithi, nakszatry, znaki zodiaku, jogi czyli konfiguracje
oraz tzw. karany stanowiące specyficznie astrologiczne
przedziały dni w miesiącu).
|
|
Kalendarz starożytny
Najstarszy system kalendarzowy, w wielu aspektach stanowiący podstawę systemu
klasycznego, znany jest z tekstów pochodzących sprzed kilku tysięcy lat
przed naszą erą. Pewne odniesienia do kalendarza księżycowo-słonecznego
można znaleźć w hymnach Ryg Wedy, jednej z czterech najświętszych
ksiąg hinduizmu datowanej na ok. 2000 r.p.n.e. Literatura z okresu od
1300 r.p.n.e. do 300 r.n.e. zawiera bardziej szczegółowe informacje.
|
|
Fot. 2: Ganeśa, zwany też Ganapatim lub Winajaką, syn Śiwy i Parwati,
jest jednym z najsympatyczniejszych i najpopularniejszych bogów hinduizmu.
Jest on patronem listów i edukacji. Według legendy to on spisał wielką
Mahabharatę pod dyktando mędrca Wjasy (podczas tej czynności
stracił jeden z ciosów). Ponieważ Ganeśa ma zdolność usuwania
przeszkód, do niego kierowane są pierwsze modły zwyczajowych obrządków,
jak również specjalne modlitwy przed nowymi przedsięwzięciami.
Czwartego dnia (ćaturthi) miesiąca bhadrapada
(sierpień–wrzesień) obchodzone są urodziny Ganeśy, szczególnie
entuzjastycznie w stanie Maharasztra.
|
W starożytności przybliżoną długość roku słonecznego (360 dni) dzielono
na 12 miesięcy księżycowych po 27 (według Tajttrija Sanhity) lub
28 (według Atharwa Wedy) dni. Różnica długości 12 miesięcy
względem jednego roku była korygowana przez wstawianie miesiąca
przestępnego po każdych 60 miesiącach. Czas liczono w oparciu o miejsca na
ekliptyce zajmowane przez Księżyc podczas jego codziennych wschodów od
pełni do pełni i miejsca Słońca podczas jego wschodu z miesiąca na
miesiąc w ciągu roku.
Owe miejsca zajmowane przez Księżyc dzieliły ekliptykę na gwiazdozbiory
zwane naksztrami, każdy o rozciągłości 13°20'. Położenia Księżyca można było określać bezpośrednio z obserwacji, natomiast
miejsce Słońca wyznaczano jako przeciwne do Księżyca w czasie jego pełni.
Wyliczano je dla północy z nakszatry, która wtedy kulminowała,
przyjmując że Słońce jest z przeciwnej strony nieba w stosunku do
Księżyca. Rok dzielono na trzy okresy po cztery miesiące, z których każdy
był inaugurowany specjalnym obrządkiem religijnym zwanym ćaturmasją
(,,czwórmiesiącem"). Te trzy okresy były dzielone na dwie dwumiesięczne
pory (rity): wiosna (wasanta) — od mniej więcej połowy
marca do połowy maja, lato (griszma) — od maja do lipca, pora
deszczów (warsza) — od lipca do września, jesień (śarad)
— od września do listopada, zima (hemanta) — od listopada do
stycznia i pora rosy (śiśira) — od stycznia do marca. Miesiące,
liczone od pełni do pełni, dzielono na dwie połowy (paksze czyli
skrzydła) ubywającego (kryszna) i przybywającego Księżyca
(śukla paksza). Na początku każdej połowy miesiąca
przeprowadzano specjalny rytuał, darśadurnamasa, w czasie pełni
(purnima) i nowiu (amawasja). W teorii miesiąc liczył
30 dni (tithi), a dzień (diwasa) 30 godzin (muhurt).
Ten obraz jest zasadniczo zgodny z pierwszym traktatem o zliczaniu czasu,
Dźjotisa-wedangą (tekstem obocznym Wed dotyczącym
ciał niebieskich) z ok. 100 r.p.n.e., który uzupełnia powyższe podziały
o większą jednostkę — 5-cioletni okres zwany jugą. Inny starodawny
podział to półrocza, których początki wyznaczały dni przechodzenia
Słońca przez punkty równonocy: uttarajana (ruch ku północy; chodzi
tutaj o ruch punktu wschodu Słońca), wiosną, i dakszinajana (ruch
ku południowi), jesienią.
Kalendarz klasyczny
Astronomia obszaru Indii uległa głębokiej reformie w kilku pierwszych
wiekach naszej ery w związku z postępami dokonanymi przez astronomów
Babilonu i Grecji. Do tradycyjnych praktyk kalendarzowych wprowadzono wówczas
|
 
Fot. 3: Awatar treta jugi, Śri Rama, bohater Ramajany. Jego
odejście (pogrążenie się w wodach rzeki Śaraju, dzisiejszej Gogry)
zapoczątkowało wiek dwapara. |
nowe stałe astronomiczne i modele ruchu Księżyca i Słońca. Znajdowało
to swoje odbicie w traktatach astronomicznych nazywanych sidhantami,
z których wiele nie dotrwało do dzisiejszych czasów.
W klasycznej formie (według Surja sidhanty) kalendarz hinduski
zachowuje ciągłość z przedstawionym wyżej opisem, jednak z pewnymi
udoskonaleniami i rozwinięciami. Chociaż astronomia i rachuba czasu
pierwotnie służyły potrzebom obrzędów religijnych, których moment
rozpoczęcia musiał być właściwie wyznaczony, a nie dla celów stawiania
przepowiedni (mimo że horoskopy stawiano także w starożytności, o czym
świadczy choćby słynna epopeja Ramajana, czyli Żywot
Ramy), w tym czasie astrologia zyskała znaczną popularność.
Równolegle do starego podziału ekliptyki na nakszatry zaczęto
używać podziału na znaki zodiaku. Każdą nakszatrę dzielono na
cztery równe części po 3°20', dzięki czemu pełen znak zodiaku
(30°) pokrywały dwie nakszatry i ćwiartka. Rok zaczynał się
wejściem Słońca (sankranti) w znak Barana. Hinduskie nazwy znaków
zodiaku na ogół są sanskryckimi tłumaczeniami nazw przyjętych na
Zachodzie, ale np. Strzelec nazywany jest dhanus, co znaczy
łuk, Koziorożec to makara czyli krokodyl, a Wodnik to kumbha
czyli dzban na wodę.
Z powodu precesji punkty równonocy i przesileń przesuwają się powoli
wzdłuż ekliptyki na tle gwiazd. Punkt Barana, który przed kilku tysiącami
lat wyznaczał wejście Słońca w znak Barana, obecnie znajduje się w Rybach.
Zjawisko precesji doprowadziło do pojawienie się dwóch metod wyliczania
sankranti
(wstępowania) Słońca w poszczególne znaki. W metodzie nirajana
nie uwzględnia się precesji (ajana), co prowadzi do wyznaczenia
właściwych dat wejścia w znaki, ale błędnego przypisania ich równonocom
i przesileniom. W systemie sajana (z precesją) zaś daty przesileń
i równonocy są wyznaczane poprawnie, natomiast błędnie identyfikowane są
z sankranti.
Datowanie Ramy i Ramajany |
Współcześni zachodni badacze są generalnie zgodni co do czasu powstania
epickiego poematu Ramajana. Plasuje się go nie wcześniej niż na
ok. 1500 r.p.n.e., tj. na czas inwazji Arjów na południe Indii. Jednakże
istnieje sporo przesłanek na to, że dzieje Indii są o wiele starsze.
Niektórzy Hindusi utrzymują wręcz, że całe to datowanie i historia
inwazji Arjów są wymysłem ,,imperialistów" i że w istocie Arjowie byli
pierwotnymi mieszkańcami subkontynentu indyjskiego, a samą Ramajanę
datują na 8000 r.p.n.e., tj. na koniec ostatniego zlodowacenia. Mniej
solidne argumenty, oparte na długości jug według tradycji
wedyjskiej, sugerują że Rama panował nawet kilkaset tysięcy lat temu.
Niedawno (1990 r.) spore uznanie zyskała praca N. Narasingha Rao pt.
Date of Sri Rama wydana przez International Society for the
Investigation of Ancient Civilizations. W książce tej autor przedstawia
bardzo szczegółowe obliczenia oparte na astronomiczno-astrologicznych
informacjach zawartych w samej Ramajanie i twierdzi, że Rama urodził
się
11 lutego 4433 r.p.n.e. (wg. kalendarza juliańskiego; JD102311)
5 godzin 11 minut po wschodzie Słońca.
Mimo przeładowania tekstu wielocyfrowymi liczbami wzbudzającymi szacunek
laika, same rachunki i końcowy wynik mogą jednak budzić poważne
wątpliwości astronoma. Z pobieżnego zapoznania się z tą pracą
(w bibliotece Sathya Sai Institute of Higher Learning edukacyjnego kompleksu
Prasanthi Nilayam) wnoszę, że autor źle wyliczał położenia
Słońca i Księżyca na tak odległe epoki. Najwyraźniej zignorował on
też zmienność rotacji Ziemi. Według pewnych współczesnych ocen, w tamtym
czasie różnica między równomiernym czasem dynamicznym (TDT, używanym do
obliczeń położeń ciał niebieskich) a związanym z rotacją Ziemi czasem
słonecznym (UT) wynosiła aż ok. 35 godzin. Trudno przy tym ocenić
błąd tej różnicy, ale z pewnością nie jest on mniejszy niż
kilka godzin. Zakładając nawet, że Rao poprawnie obliczał fazę Księżyca
można od razu powiedzieć, że jego data powinna być przynajmniej o jeden
dzień wcześniejsza (10, a nie 11, lutego).
Bardziej dociekliwych Czytelników mogą zainteresować szczegóły z
Ramajany, na których Rao oparł swoje kalkulacje. Oto one:
Ramaćandra urodził się w Ajodhji (w pobliżu współczesnego Fajzabadu)
w półroczu uttarajana, w miesiącu Ćajtra, w 9-tym dniu śukla,
pod gwiazdą Purnawasu (Polluks), przy sinhalagna
(gwiazdozbiór Lwa w ascendencie) w okresie abhidźit (,,zwycięstwo";
nazwa 22-go gwiazdozbioru zodiaku księżycowego, do którego Księżyc w
miesiącu Ćajtra dociera po około 8-iu dniach od nowiu).
|
|
O ile System Słoneczny ma decydujące znaczenie dla astrologii, która
utrzymuje, że rządzi on życiem człowieka jako jednostki lub części
społeczności, o tyle kalendarzem sakralnym rządzi system księżycowych
nakszatr. Podstawową jednostką jest tu dzień księżycowy
(tithi) czyli 1/30 księżycowego miesiąca. Ponieważ średni
miesiąc księżycowy ma tylko ok. 29,5 dni, podział na tithi nie
pokrywa się z biegiem naturalnych dni. Przyjęto, że danemu dniowi
odpowiada tithi, które wystąpiło o świcie tego dnia. Sprawia to, że
tithi zaczynające się po świcie i kończące się przed
następnym świtem zostaje pominięte w rachubie dni miesiąca (pojawia się
nieciągłość numerów dni).
|
Fot. 4: Awatar dwapara jugi, Śri Kryszna, bohater Mahabharaty
oraz puran. Jego odejście (przypadkowe ustrzelenie przez myśliwego)
zapoczątkowało kali jugę. |
Nazwy nakszatr, którym odpowiadają tithi w cyklu miesięcznym
oraz odcinki miesięcy w słonecznym cyklu rocznym, wywodzą się od nazw
gwiazdozbiorów i nie zmieniły się od starożytności. Zmieniały się
natomiast nazwy miesięcy.
W kalendarzu tym data zdarzenia ma następującą postać: miesiąc, połowa
miesiąca (ubywający lub przybywający Księżyc), nazwa (zwykle numer)
tithi w tej połowie, oraz rok ery, według której dany autor
liczył lata. Identyfikacja daty, szczególnie tithi, jest często
mocno skomplikowana, gdyż wymaga znajomości czasu wschodu Słońca
w tym dniu i która z 30 części miesiąca była wtedy aktualna.
Wspomniany wcześniej cykl 60-letni wiąże się z praktykowanym w Indiach
od VI w.n.e. określaniem daty w ciągu roku według położenia Jowisza
(bryhaspati). Okres syderyczny Jowisza wynosi 11 lat i 314,6 dni,
czyli po blisko 12 latach jest on widoczny na tle tych samych gwiazd.
Jego okres synodyczny nieco przekracza 398 dni, trochę powyżej roku. Zatem
w okresie prawie 12 lat przechodzi przez taki sam szereg nakszatr
jak Słońce w ciągu roku, zaś w ciągu roku — jak Słońce przez
jeden miesiąc. Dzięki temu datę roku można podawać jako
,,miesiąc" 12-letniego cyklu Jowisza, np. ,,wielki miesiąc Ćajtra".
Pięć 12-letnich cykli Jowisza tworzy 60-letni ,,wiek".
Współczesny kalendarz hinduski
Kalendarz cywilny
W wyniku reformy kalendarzowej z roku 1957 kalendarzem narodowym Indii jest
kalendarz księżycowo-słoneczny. Dla potrzeb cywilnych używa się
w zasadzie kalandarza słonecznego, w którym lata przestępne przypadają
w tym samym czasie, co w kalendarzu gregoriańskim. Lata jednak zliczane są
według tradycyjnej w indyjskiej chronologii ery Śaka i długość miesięcy
wynosi 30 lub 31 dni, przy czym wszystkie miesiące 30-dniowe zgrupowane są
w okresie jesienno zimowym, kiedy Słońce przemieszcza się nieco szybciej
po ekliptyce. Nazwy miesięcy zaczerpnięto z tradycji. Zreformowany kalendarz
nastał z dniem 1 Ćajtra 1879 r. ery Śaka, co odpowiada 22 marcowi 1957 r.
W latach przestępnych (którymi są te lata, które po powiększeniu o 78 są
podzielne przez 4, z wyjątkiem setkowych niepodzielnych przez 400) dodatkowy
dzień dokładany jest do miesiąca Ćajtra i rok wtedy liczy 366 dni.
Według kalendarza słonecznego obchodzi się kilka świąt państwowych,
takich jak np. dzień niepodległości (15 sierpnia), i tradycyjnych,
z których najważniejsze to
makara sankranti, 14 stycznia, wstąpienie Słońca w znak Koziorożca,
które rozpoczyna letnie półrocze (uttarajanę), ale w praktyce
łączone jest ze starodawnym świętem plonów (przed zbiorami), które
w południowych Indiach powszechnie obchodzone jest jako święto Pongal.
Tab. 1: Miesiące hinduskiego kalendarza cywilnego i religijnego.
W kolumnach ,,Data" widnieją daty kalendarza gregoriańskiego
(miesiąc.dzień) pierwszego dnia danego miesiąca cywilnego (z lewej strony)
i religijnego (z prawej); kolumny ,,Długość" zawierają czas trwania
odpowiedniego miesiąca w dobach.
|
| Nazwa | Nazwa | Pora | Długość | Data | lo | | Długość | Data | Miesiąc słoneczny | |
Nr
| miesiąca | staroż. | roku | d | greg. | ° | ' | d | greg. | (znak zodiaku) | Nr'
|
|
1. | Ćajtra | Madhu | | 30* | 03.22* | 353 | 15 | 30.3 | 03.14 | Mina (Ryby) | 12. |
2. | Wajśakha | Madhawa | wasanta | 31 | 04.21 | 23 | 15 | 30.9 | 04.13 | Mesza (Baran) | 1. |
3. | Dźjajsztha | Śukra | | 31 | 05.22 | 53 | 15 | 31.3 | 05.14 | Wriszabha (Byk) | 2. |
4. | Aszadha | Śući | griszma | 31 | 06.22 | 83 | 15 | 31.5 | 06.14 | Mithuna (Bliźnięta) | 3. |
5. | Śrawana | Nabhas | | 31 | 07.23 | 113 | 15 | 31.4 | 07.16 | Karka (Rak) | 4. |
6. | Bhadra(pada) | Nabhasja | warsza | 31 | 08.23 | 143 | 15 | 31.0 | 08.16 | Sinha (Lew) | 5. |
7. | Aświna | Isza | | 30 | 09.23 | 173 | 15 | 30.5 | 09.16 | Kanja (Panna) | 6. |
8. | Karttika | Urdźa | śarat | 30 | 10.23 | 203 | 15 | 30.0 | 10.17 | Tula (Waga) | 7. |
9. | Margaśira | Sahas | | 30 | 11.22 | 233 | 15 | 29.6 | 11.16 | Wriśćika (Skorpion) | 8. |
10. | Pausza | Sahasja | hemanta | 30 | 12.22 | 263 | 15 | 29.4 | 12.15 | Dhanu(s) (Strzelec) | 9. |
11. | Magha | Tapas | | 30 | 01.21 | 293 | 15 | 29.5 | 01.14 | Makar(a) (Koziorożec) | 10. |
12. | Phalguna | Tapasja | śiśira | 30 | 02.20 | 323 | 15 | 29.9 | 02.12 | Kumbha (Wodnik) | 11. |
|
* W roku przestępnym Ćajtra ma 31 dni, a 1-szy dzień Ćajtry odpowiada 21 marcowi.
Kalendarz religijny
Poza kilkoma, znakomita większość z licznych świąt hinduskich opiera się
na kalendarzu księżycowym (przypada na określone tithi). Można
się doliczyć dosłownie setek świąt, z których większość ma niewielki
zasięg, ale niektóre celebrowane są w całych Indiach. Wspomniany wcześniej
Komitet Reformy Kalendarza, poza ustaleniem reguł kalendarza cywilnego,
określił wytyczne dla kalendarzy religijnych, które wymagają obliczeń
położeń Słońca i Księżyca. Tabele religijnych dni świątecznych
przygotowuje India Meteorological Department i publikuje w The Indian
Astronomical Ephemeris. Trzeba jednak zaznaczyć, że wielu lokalnych
wydawców kalendarzy ciągle używa tradycyjnych koncepcji i wzorów, z
których niektóre pochodzą nawet sprzed 1500 lat.
Awatar wieku dwapara,
Kryszna, powiedział: ,,Ardźuno! Co właściwie ludzie wyrażają, gdy
mówią że Słońce wzeszło i Słońce zaszło? Jest tak jeśli chodzi
o ich postrzeganie, nieprawdaż? W rzeczywistości Słońce nie wschodzi,
ani nie zachodzi. Podobnie jest ze Mną. Nie rodzę się, ani nie umieram.
Ludzie o pospolitym intelekcie uważają, że rodzę się wiele razy i
że za każdym razem dokonuję wielu wyczynów. Kiedykolwiek pojawia się
potrzeba wydźwignięcia świata, manifestuję się przyjmując Imię i
Formę — to wszystko; tak więc jestem świadomy wszystkich Moich
przejawień, wszystkich Moich manifestacji. Jestem wszechmocny i
wszechwiedzący. Nie tylko Ja — nawet ty wiesz wszystko. Lecz twoja
mądrość jest przesłonięta ignorancją. Ja jestem samą mądrością,
dlatego wiem wszystko. Kiedy Słońce ogląda się w zwierciadle, nie
traci ono ani na swojej ważności, ani na splendorze. Trwa nieporuszone;
jego chwale nic nie ubywa. Podobnie i Ja przejawiam się jako odbicie
w Naturze i nie umniejsza to nijak Mojej chwały ani pozycji. Jestem
równie wszechmocny i wszechwiedzący jak zawsze. Jestem nienarodzony,
nieśmiertelny. Ludzie rodzą się na skutek zasług i przewin zebranych
w poprzednich narodzinach. Może myślisz, że dotyczy to także
awatarów. Nie. Twoje narodziny wynikają z prawa karmy
(sumy uczynków), Moje zaś są lilą (boską grą). Powodem
Moich narodzin są modlitwy dobrych ludzi. Przyczyniają się do tego
również złe uczynki ludzi niegodziwych!"
Sathya Sai Baba powiedział: ,,Awatarzy przejawili się w kryta
judze w celu zachowania tradycji wedyjskiej, w treta judze —
w celu ochrony prawości, a w dwapara judze — w celu obwieszczenia
prawa do własności. W kryta judze awatar [Wisznu w postaci
Hajagriwy] uchronił Wedy przed zgubą, w wieku treta
[Rama] obronił kobietę przed zniesławieniem, w wieku dwapara
[Kryszna] ochronił własność przed niesprawiedliwością. Obecnie,
w tym czwartym wieku, kali judze, wszystkie te trzy dobra znajdują
się w strasznym niebezpieczeństwie. Wedy są wyszydzane, kobiety
kuszone do niegodnego życia, prawowitą własność zaś osądza się jako
rzecz kradzioną! Dlatego ten awatar ma potrójne zadanie."
|
|
|
Fot. 5: Procesja ,,boskiej inkarnacji" (awatara kali jugi) na złotym
rydwanie oraz inne stowarzyszone z nią uroczystości, które odbyły się w
aśramie Bhagawana Śri Sathya Sai Baby Prasanthi Nilayam
we wrześniu 1997 r., zostały przepowiedziane (co do dnia i godziny)
ok. 5000 lat temu przez mędrca Śukę (syna Wjasy).
|
We wszystkich oficjalnych obliczeniach astronomicznych wykorzystuje się
współczesne efemerydy Słońca i Księżyca i uwzględnia precesję.
Punktem odniesienia jest stacja centralna o współrzędnych 82°30'E,
23°11'N. Dla celów religijnych przyjmuje się, że dzień
zaczyna się o wschodzie Słońca. Miesiąc słoneczny jest zdefiniowany
jako czas, jaki zajmuje Słońcu przebycie 30° w jego pozornym ruchu
po ekliptyce (czyli przejście przez cały znak zodiaku, raśi).
O ile początek roku słonecznego przypada na okolice równonocy wiosennej,
1 Ćajtra, to
rok religijny zaczyna się miesiącem Mesza, kiedy prawdziwa
długość Słońca wynosi 23°15'. Wypada to w pobliżu 13 kwietnia,
a dzień ten obchodzony jest jako Nowy Rok nazywany Wajśaki lub Jugadi.
Miesiące księżycowe odmierzane są rytmem nowii, krysznapaksza
amawasja (w niektórych rejonach: pełnii, śuklapaksza purnima).
Każdy z tych miesięcy otrzymuje nazwę miesiąca słonecznego,
w którym zaczął się miesiąc księżycowy. Jeśli w tym samym miesiącu
słonecznym wystąpią dwa nowie, oba miesiące księżycowe noszą tę samą
nazwę, z tym że pierwszy z nich otrzymuje przedimek adhika, czyli
dodatkowy albo przestępny. Rok, w którym wystąpi taki przypadek, ma 13 miesięcy, a zdarza
się to co 2–3 lata. Rzadziej występują lata, w których krótki miesiąc
słoneczny nie obejmie żadnego nowiu. Wtedy w kalendarzu dla tego roku
w ogóle nie pojawia się nazwa tego miesiąca słonecznego. Znikający
(kszaja) miesiąc może wystąpić tylko w pobliżu przejścia
Ziemi przez perihelium. W takim roku, w pierwszej jego połowie, jeden z
miesięcy będzie miał dwa nowie, co sprawi że ów rok będzie mimo wszystko
liczył 12 miesięcy księżycowych. Lata kszaja pojawiają się
nieregularnie, co 19–141 lat.
Ważniejsze ruchome święta religijne Indii
i ich daty w 1999 r. |
Mahaśiwaratri (dosł. wielka noc Śiwy) — 15-go kryszna
Maghy; oddawanie czci Panu Śiwie; 14 lutego 1999 r.
Ramanawami (dosł. dziewiąty Ramy) — przypada 9-go dnia
śukla (po nowiu) w miesiącu Ćajtra; urodziny awatara
Ramy; 24 marca 1999 r.
Gurupurnima (dosł. pełnia guru) — dzień pełni Księżyca
w Aszadzie (koniec lipca — początek sierpnia); oddawanie czci guru
(duchowemu nauczycielowi) i upamiętniające zarazem nauczyciela pokoleń
— słynnego Wjasę; 28 lipca 1999 r.
Dźanmasztami (dosł. ósmy dzień urodzenia) — 8-go dnia
kryszna (ubywającego Księżyca) Śrawany; urodziny Pana Kryszny;
2 września 1999 r.
Ganeśa Ćaturthi (dosł. czwarty Ganeśy) — 4-go dnia śukla
Bhadry; końcowy dzień wielbienia sympatycznego słoniogłowego boga
Ganeśy, obchodzony szczególnie uroczyście w Bombaju; 12 września 1999 r.
Daśara (dosł. dziesięć dni) — 10-go śukla Aświna;
świętowanie zwycięstwa Ramy nad demonicznym Rawaną (stąd inna nazwa:
Widźajadaśami) po dziewięciu uroczystych dniach Nawaratri; 18 października
1999 r.
Di(pa)wali (dosł. sznury, szeregi świateł) — od 14-go
śukla Aświny do 2-go kryszna Kartiki; festiwal świateł
na pamiątkę pokonania demona Naraki przez Krysznę, a w północnych
Indiach dla upamiętnienia radosnego powrotu Ramy do Ajodhji z 14-letniego
wygnania; 7 listopada 1999 r.
|
Miesiące księżycowe dzieli się na 30 tithi, czyli dni
księżycowych. Każdy z tych dni definiuje przyrost długości ekliptycznej
Księżyca o 12° ponad długość Słońca, czyli efektywnie zmiana
fazy Księżyca o 1/30 pełnego cyklu. Długości tych dni zmieniają się
więc w granicach od około 20 do prawie 27 godzin. W pierwszej połowie
miesiąca, podczas przybywającego Księżyca, nazywanej śukla czyli
jasna, kolejne tithi liczy się od 1 (prathama) do 15
(pańćadaśi). Podobne nazwy (pierwszy, ..., piętnasty) mają dni
drugiej połowy miesiąca określanej mianem kryszna czyli ciemna.
Zwykłemu dniowi przypisuje się nazwę tithi, które panowało o
wschodzie Słońca. Bywa, że tithi zacznie się po wschodzie i
skończy przed następnym wschodem, albo zacznie się przed wschodem i obejmie
następny wschód. W pierwszym przypadku numer dnia jest pomijany w rachubie,
a w drugim — dwa kolejne dni noszą ten sam numer.
Podobnie jak w kulturze Zachodu, w Indiach używa się też podziału na
dni tygodnia i nazwy tych dni pochodzą od nazw ciał układu słonecznego:
rawi(wa)ra (dzień Słońca, niedziela), somawara (dzień
Księżyca, poniedziałek), mangal(a)wa(ra) (dzień Marsa, wtorek),
budhawara (dzień Merkurego, środa), guruwara lub
bryhaspatiwara (dzień Jowisza, czwartek), śukrawara (dzień
Wenus, piątek) i śaniwara (dzień Saturna, sobota).
File translated from
TEX
by
TTH,
version 3.00 on 19 Jul 2001.