UZASADNIENIE ZAŁOŻEŃ WSTĘPNYCH |
Katedra Radioastronomii Uniwersytetu M. Kopernika (Toruń)
(Otrzymano 6 marca 1986 r.)
S t r e s z c z e n i e — Praca zawiera omówienie podstawowych założeń do proponowanego przez toruńskich radioastronomów teleskopu parabolicznego o średnicy 32 m przeznaczonego do badań techniką VLBI. Ma to być w pełni sterowalny instrument o montażu horyzontalnym, pracujący w systemie Cassegraina na falach od 1 do 43 GHz i w modzie ogniska pierwotnego na falach dłuższych. |
A 32-M RADIO TELESCOPE FOR VLBI RESEARCH IN POLAND Summary The article describes basic characteristics of a proposed 32-meter fully steerable telescope for the Toruń Radio Astronomy Observatory. The design meets all requirements of the VLBI technique. It is an altitude-azimuth instrument with the Cassegrain optics for work at frequencies above about 1 GHz. For use at longer wavelengths the subreflector is removed to allow for the prime focus work. The overall reflector surface accuracy and structural rigidity are expected to be good for observations at frequencies of up to 43 GHz. |
Efektywna powierzchnia jest zwykle znacznie (o 40–50% lub więcej) mniejsza od apertury instrumentu, tzn. od powierzchni wynikającej z geometrii radioteleskopu. Na różnicę składają się m.in.: nie idealność charakterystyk oświetlaczy (nierównomierny rozkład pól promieniowania na aperturze), odstępstwa kształtu powierzchni odbijających (reflektorów) od luster projektowanych (paraboloid, hiperboloid, elipsoid, sfer lub płaszczyzn) i zacienienie reflektorów przez konstrukcje nośne oświetlaczy lub luster wtórnych.
Rozdzielczość kątowa radioteleskopu jest wprost proporcjonalna do liniowych rozmiarów jego apertury (D, np. średnicy paraboloidy) wyrażonych w długościach fali (λ) odbieranego promieniowania: λ/D radianów, przy tym współczynnik proporcjonalności jest zależny od typu anteny, ale niewiele odbiega od jedności. Wynika z tego, że teleskopy radiowe, nawet te największe, mają rozdzielczości o całe rzędy wielkości ustępujące optycznym.
Pomijając pewne szczególne rozwiązania, wszystkie radioteleskopy wystawione są na oddziaływania zmiennych obciążeń i naprężeń pochodzących od wiatru, deszczu, śniegu i oblodzenia, nagrzewania słonecznego, własnych obciążeń grawitacyjnych (w funkcji kierunku teleskopu) itp. W tych wyjątkowo trudnych warunkach, aby zadość uczynić wymaganiom użytkownika, wypada utrzymać zadaną dokładność kształtów powierzchni reflektorów.
W sumie, projekt dużego teleskopu jest skomplikowanym problemem wymagającym ścisłej współpracy specjalistów wielu dziedzin. w szczególności bezpośrednich konstruktorów i użytkowników.
Zalety teleskopu parabolicznego ujawniają się dopiero przy porównywaniu z innymi, mniej uniwersalnymi antenami, dlatego nie ma potrzeby głębszego uzasadnienia wyboru tego typu.
Dopuszczając istnienie odkształceń powierzchni czaszy sięgających λmin/12,5, gdzie λmin jest najmniejszą planowaną długością fali, maksymalną średnicę czaszy można ocenić ze zmodyfikowanych wzorów H o e r n e r a (1967). I tak, przy założeniu λmin = 7 mm, ograniczenie termiczne wynosi ok. 4,7λmin = 33 m, a grawitacyjne (11 ÷ 14) √λmin = 29 ÷ 37 m. Proponowana średnica 32 m umiejscawia nasz teleskop w klasie średnio dużych instrumentów liczących się w świecie i, jak wynika z powyższej oceny, daje nadzieję na dokładności wykonania pozwalające prowadzić efektywne obserwacje na falach sięgających kilku milimetrów przy umiarkowanych kosztach budowy.
W praktyce wśród dużych teleskopów spotyka się i bardzo głębokie czasze (f/D = 0,25, np. P o k r a s i in. 1985), i płytkie (f/D = 0,45, np. S c h n e i d e r i in. 1982), z nieznaczną tendencją do stosunku ogniskowej do średnicy spomiędzy wartości 0,3 i 0,4. Proponowany stosunek 0,35 jest dość typowy (por. np. F i n d l a y 1971; T s e y t l i n 1976) i bliski tego, jaki posiada toruński teleskop 15-metrowy (0.33), co umożliwi użycie niektórych oświetlaczy tamtego instrumentu w nowym. Parametr ten jest też identyczny ze standardem 32-metrowych radioteleskopów do łączności satelitarnej „Mark IV" (P o k r a s i in. 1985).
|
Spośród wielu zalet systemu Cassegraina kilka jest godnych wymienienia. Systemy odbiorcze z oświetlaczami w takim teleskopie można umieścić nisko, przy powierzchni czaszy, co znakomicie ułatwia ich utrzymanie i wymianę oraz eliminuje dodatkowe, znaczące straty sygnału na długich liniach przesyłowych. Promieniowanie wchodzące przez listki boczne oświetlaczy (efekt spill-over) pochodzi z kierunku względnie radiowo zimnego nieba, a nie z otoczenia o temperaturze kilkuset kelwinów. Użycie typowych oświetlaczy w ognisku wtórnym daje o wiele korzystniejsze rozkłady pola na aperturze (lepsza skuteczność wykorzystania powierzchni zbierającej; R u z e 1968a, 1976), co się wiąże z dłuższą efektywną ogniskową całego systemu i wynikającymi stąd innymi zaletami długoogniskowych teleskopów.
Nowoczesne, homologiczne rozwiązania czaszy oznaczają zmienną odległość ogniskową oraz kierunek osi lustra głównego, a to narzuca potrzebę sterowalności lustra Cassegraina. Przy pracy w systemie Cassegraina różne programy obserwacyjne będą wymagały różnorakich przełączeń i ruchów wiązki charakterystyki kierunkowej, realizowanych przez odchylanie subreflektora wokół ogniska pierwotnego. Ten sam typ ruchów będzie także wykorzystywany do zmiany (wyboru) systemów odbiorczych o różnych częstotliwościach pracy, a zamocowanych na stałe w okolicy ogniska wtórnego (urojonego hiperboloidy). Konieczność zapewnienia tych ruchów ogranicza rozmiary i bezwładność subreflektora, a zatem odbija się także na geometrii układu.
Powierzchnia zbierająca radioteleskopu jest częściowo zablokowana przez subreflektor i urządzenia odbiorcze w ognisku pierwotnym i przez konstrukcję wsporczą tych instalacji. Efekt blokowania rośnie z długością fali i ten sam czynnik powoduje w końcowym rozrachunku ograniczenie użyteczności radioteleskopu na długich falach. Można przyjąć, że oświetlacze są zupełnie przesłonięte przez nogi wspierające, gdy średnia odległość nóg wynosi ok. pół długości fali (W e l c h 1976). Z drugiej strony zbyt małe lustro wtórne może uniemożliwić jego efektywne oświetlenie, co jest równoważne stracie powierzchni zbierającej, albo co prowadzi do szkodliwych afektów dyfrakcyjnych.
Biorąc pod uwagę wymienione czynniki zaproponowano, skądinąd dość typową, średnicę lustra Cassegraina d = D/10, tzn. 3,2 m. Taki subreflektor przesłania tylko 1% powierzchni rzutowej w centralnej części czaszy. Kierując się względami praktycznymi typu: wygodna konstrukcja kabiny systemów odbiorczych i ograniczenia na możliwość efektywnego oświetlenia subreflektora, ustalono, że ognisko wtórne będzie znajdowało się na wysokości h = 1 m nad wierzchołkiem paraboloidy w kierunku ogniska pierwotnego (które pokrywa się z rzeczywistym ogniskiem hiperboloidy).
Omówione dotąd parametry D, f/D, d i h określają całkowicie geometrię systemu
Cassegraina. W tab. 1 zebrano ważniejsze charakterystyki geometryczne
radioteleskopu w kolejności, pozwalającej na wygodne obliczanie wartości
numerycznych zgodnie z podanymi tam oznaczeniami i wzorami wychodząc od wyżej
wymienionych czterech parametrów podstawowych. Tylko niewielką część z podanych
wzorów znajdzie Czytelnik w tak wygodnej formie w dostępnej literaturze (np.
K o t c h e r z h e v s k i j 1972; B a a r s 1970;
S l e t t e n 1969), gdyż
większość z nich została wyprowadzona dla celów tej pracy z nastawieniem na
możliwie najprostszą postać. Warunku prostoty nie udało się zadowalająco
spełnić jedynie w przypadku powierzchni hiperboloidy (może Czytelnik znajdzie
i podsunie elegantsze wyrażenie? —
w tym celu do niniejszej elektronicznej wersji publikacji dołączam pełne
wyprowadzenie
tego wzoru wraz z jego nieco inną formą w postaci równania (3);
ciekawsze propozycje chętnie umieszczę na tej uzupełniającej stronie obok
rozwiązania swojego).
Tabela 1
Parametry geometryczne radioteleskopu
| ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Ocenioną wyżej dokładność nie jest łatwo uzyskać na rozmiarach kilkudziesięciu metrów, ale leży to w granicach możliwości współczesnych technik. W związku z tym projekt będzie wymagał specjalnych technologii wykonania paneli (płyt składających się na główny reflektor), konstrukcji nośnej czaszy możliwie bliskiej homologicznej i specjalnych metod montażu, regulacji i kontroli ułożenia paneli. Konstrukcja homologiczna to taka, w której odkształcenia grawitacyjne, powstające nieuchronnie przy zmianach kąta podniesienia, zmieniają daną paraboloidę w inną, dającą się skalibrować. Pozwala to prowadzić obserwacje przy różnych ustawieniach anteny bez znacznych zmian skutecznej powierzchni przez odpowiednie korekcje w optyce teleskopu (korekcje położenia i kierunku lustra wtórnego). Homologię uzyskuje się w komputerowym procesie iteracyjnym przez dobór długości i przekrojów prętów konstrukcji startując od pewnego starannie wybranego układu początkowego (H o e r n e r 1967, 1969, 1977). Po zgrubnym ustawieniu paneli czaszy (np. H a c h e n b e r g i in. 1973), ostateczną justację optyki teleskopu wykona się technikami radiowymi (B e n n e t i in. 1976; S c o t t i R y l e 1977; O r t a 1985; B a k h r a k h i in. 1985; T s e y t l i n 1985).
Szybkość dobowego obrotu sfery niebieskiej wynosi ok. 0,25°/min., jednak przy montażu horyzontalnym rozkłada się ona nierównomiernie na obie osie teleskopu i w dodatku rozkład ten zależy od miejsca na niebie. Tak np., obiekty z bezpośredniego sąsiedztwa bieguna nieba przesuwają się o tysięczne części stopnia w ciągu minuty. Podobnie jest z kątem elewacji (wysokością) w pobliżu południka miejscowego. Zatem, aby uniknąć skokowych zmian kierunku anteny, powinna się ona dać prowadzić z prędkościami rzędu tysięcznych części stopnia na minutę. Z drugiej strony, często zachodzi potrzeba zmiany obserwowanego źródła (jest to szczególnie powszechne w astrometrycznych i geodezyjnych eksperymentach VLBI) na inne, znajdujące się np. po przeciwnej stronie nieba. Kilkuminutowa przerwa na zmianę źródła jest jeszcze akceptowalna, a to oznacza prędkości rzędu 30°/min. Duże szybkości w osi azymutu będą potrzebne także przy zwykłych obserwacjach typu śledzenia za ruchem dobowym źródeł znajdujących się blisko zenitu. W rzeczywistości, w niewielkim obszarze w tamtym miejscu, normalne śledzenie radioźródeł wymagałoby prędkości ruchu anteny znacznie przekraczającej 30°/min. Małość owego obszaru (ok. 0,5° × 1,5°; rys. 2; B o r k o w s k i 1986), czyni tę wadę montażu horyzontalnego znośną.
|
Zakresy zmian współrzędnych wynikają z potrzeby objęcia obserwacjami praktycznie
całej widocznej półsfery nieba, być może z wyjątkiem obszarów bardzo bliskich
horyzontu, gdzie zjawiska typu refrakcji, tłumienia i rozpraszania sygnałów
osiągają rozmiary na ogół dyskwalifikujące obserwacje. Ponadto źródła
okołobiegunowe często obserwuje się w pobliżu i podczas kulminacji po północnej
stronie nieba, gdzie występuje nagła zmiana azymutu o 360°, na którą potrzeba by
było kilkunastu minut ruchu teleskopu z zakresem ograniczonym do ±180°. Zakres
±270° zapewnia możliwość ciągłego śledzenia dowolnego źródła od wschodu do
zachodu, źródeł górujących po północnej stronie nieba — bez żadnych ograniczeń (nawet kilka dób), a pozostałych (w pasie o szerokości ok. 16°
powyżej deklinacji ok. 37°) — przez co najmniej 12 godz.
Rys. 3. Model ostatniej wersji projektu 32-m radioteleskopu dzieła Jana Pachli w ujęciu z urzędzeniem do demontażu subreflektora (Foto-Bekier) |
Rys. 4. Jak rys. 3, ale widok ogólny (Foto-Bekier)) |
W toku przygotowywania projektu wstępnego rozważono nowatorską koncepcję rozwiązania konstrukcji nośnej subreflektora, na które składa się osiem podpór zbieżnych krzyżowo parami w czterech punktach podstawowej struktury teleskopu i czterech punktach obudowy instalacji przy ognisku pierwotnym (rys. 3 i 4). Rozwiązanie to jest wzorowane na 15-metrowej antenie angielsko-holenderskiej przeznaczonej na fale milimetrowe (B u j a k o w k i 1984; N e w p o r t 1984). Obliczenia cienia rzucanego przez tę konstrukcję (B u j a k o w s k i 1985; B o r k o w s k i i M a c i e j e w s k i 1986) wykazują 7,6% strat powierzchni rzutowej (przy założeniu równomiernego oświetlenia), co jest nieco więcej (o ok. 1,5%) niż w pierwotnej koncepcji czwórnogu. 8-nogowa konstrukcja jest jednak sztywniejsza i umożliwia wygodny dostęp do urządzeń znajdujących się przy ognisku pierwotnym. Mimo to względnie duże blokowanie apertury otwiera pole do dalszej dyskusji, tym bardziej, że znane są radioteleskopy tych rozmiarów (np. wspomniany już „Mark IV"), u których omawiane straty wynoszą zaledwie 2%. Dla poparcia nowej koncepcji można dodać, że wspomniane inne teleskopy dalece ustępują omawianemu tu projektowi w wielu ważnych dla użytkownika parametrach. Na zakończenie wypada jednak zaznaczyć, że zacienienie apertury to nie tylko straty powierzchni, ale także zniekształcenia charakterystyki kierunkowej teleskopu i nieprzyjemne efekty polaryzacyjne.
Tabela 2
Charakterystyka techniczna radioteleskopu
|
Rys. 5. Jak rys. 3, ale widok od strony napędów (Foto-Bekier)) |
Chociaż niektóre wymagania mogą wydawać się wygórowane, to jednak nie wykraczają poza możliwości współczesnej techniki, o czym nejlepiej świadczą działające już lub projektowane w innych krajach radioteleskopy przeznaczone dla radioastronomii, a w szczególności do badań techniką VLBI (np. H a c h e n b e r g 1981; N e w p o r t 1984; P o k r a s i in. 1985). Także wstępne obliczenia projektowe wykazały realność osiągnięcia zadanych parametrów. Gdyby to stało się faktem, moglibyśmy powiedziać, że mamy jeden z najlepszych w tej klasie teleskopów.
Niejeden Czytelnik chciałby zapewne wiedzieć, na ile realne są perspektywy budowy opisanego teleskopu, jakie wchodzą w grę koszty i terminy. Ze wspomnianego na początku opracowania (B o r k o w s k i 1985) wynika, że toruńscy radioastronomowie liczą poważnie na otrzymanie teleskopu na początku lat 90., równolegle z uruchomieniem QUASATa (kosmiczna VLBI), łącznym kosztem rzędu pół miliarda obecnych złotówek. Za realnością tych oczekiwań przemawia dotychczasowy postęp prac przygotowawczych, ogromne zaangażowanie niezbyt wprawdzie licznej, ale oddanej garstki ludzi oraz potencjalne efekty ekonomiczne związane z możliwościami produkcji eksportowej takich właśnie radioteleskopów — zarówno do strefy dolarowej, jak i na nasze socjalistyczne podwórko.
B a a r s J.W.M., 1970, Prace doktorska, Technische Hogeschool, Delft.
B a k h r a k h L.D., K r e m a n e t s k i j S.D., K u r o c h k i n A.P., U s i n V.A., S h i f r i n Ya.S., 1985. Metody izmerenij parametrov izluchayushchikh sistem v blizhnej zone, Nauka, Leningrad.
B e n n e t J.C., A n d e r s o n A.P., M c I n n e s P.A., W h i t a k a r A.J.T., 1976, IEEE Trans. Ant. Prop., 24, 295.
B o r k o w s k i K.M., (red.), 1985, Propozycja budowy anteny 32 m, Katedra Radioaatronomii UMK, Toruń.
B o r k o w s k i K.M., 1986, Near zenith tracking limits for altitude-azimuth telescopes, Acta Astron. (w druku) [37 (1987), 79].
B o r k o w s k i K.M., M a c i e j e w s k i A.J., 1986, Feed support blockage area in parabolic antennas, Sci. Instrumentation (w druku) [2 (1987), No. 2, 69].
B u j a k o w s k i Z., 1984, Sprawozdanie z delegacji 8HZ-ZORPOT do Wielkiej Brytanii w dniach od 9 do 23 maja 1984 roku.
B u j a k o w s k i Z., 1985, Antena paraboliczna D = 32 m dla VLBI, Gliwice.
C h r i s t i a n s e n W.N., H ö g b o m J.A., 1985, Radiotelescopes, 2nd edition, Cambridge University Press, Cambridge.
F i n d l a y J.W., 1964, Adv. in Radio Sci., 2, 37.
F i n d l a y J.W., 1971, Ann. Rev. Astron. Astrophys., 9, 271.
F i n d l a y J.W., H o e r n e r S. von, 1972, A 65-Meter Telescope for Millimeter Wavelengths, NRAO, Charlottesville (Virginia).
H a c h e n b e r g O., 1981, w: Landoldt-Bornstein Num. Data and Funct. Relationship, New Series, Group VI, 2a, 50.
H a c h e n b e r g O., G r a h l B.H., W i e l e b i n s k i R., 1973, Proc. IEEE, 61, 1288.
H o e r n e r S. von, 1967, Astron. J., 72, 35.
H o e r n e r S. von, 1969, w: M a r, L i e b o w i t z (1969), s. 311.
H o e r n e r S. von, 1977, Vistas Astron., 20, 411.
K o t c h e r z h e v s k i j G. N., 1972, Antenno-fidernye ustrojstva, Svyaz', Moskva.
K r a u s J.D., 1966, Radio Astronomy, McGraw-Hill, New York.
M a r J.W., L i e b o w i t z H. (wyd.), 1969, Structures Technology for Large Radio and Radar Telescope Systems, The MIT Press, Cambridge (Mass.).
N e w p o r t R.W., 1984, Endeavour, New Series, 8, 159.
O r t a R., 1985, ESA Journal, 9, 329.
P o k r a s A.M., S o m o v A.M., T s u r i k o v G.G., 1985. Antenny zemnykh stantsij sputnikovoj svyazi, Radio i svyaz', Moskva.
R u s c h W.V.T., 1976, Meth. Exper. Phys., 12B, 29.
R u z e J., 1966, IEEE Proc., 54,633.
R u z e J., 1968a, w: Radar Astronomy (wyd. Evans J.V., Hagfors T., McGraw-Hill, New York), s. 409.
R u z e J., 1968b, Microwave J., 11, 76.
R u z e J., 1976, Meth. Exper. Phys., 128, 64.
S c h n e i d e r M., K i l g e r R., N o t t r a p K. i in., 1982, w: Very Long Baseline Interferometry Techniques, (CNES, Cepadues Editions, Toulouse), s. 73.
S c o t t P. F., R y l e M., 1977, M.N.R.A.S., 178, 539.
S l e t t e n C. J., 1969, w: Antenna Theory, Part 2 (wyd. Collin R. E., Zucker F. J., McGraw-Hill, New York), s. 36.
T s e y t l i n N. M., 1976, Antennaya tekhnika i radioastronomiya, Sovetskoe radio, Moskva.
T s e y t l i n N. M., (wyd.) 1985, Metody izmereniya kharakteristik antenn SVTch, Radio i svyaz', Moskva.
W e l c h W. J.. 1976, Meth. Exper. Phys., 12B, 7.